Oszczędzanie na materiałach budowlanych zazwyczaj nie jest dobrym pomysłem, ponieważ musimy poszukiwać optymalnej jakości, ale sposób kupowania tych samych materiałów może bardzo istotnie wpłynąć na wysokość rachunku.
Dlatego zastanowimy się w tym miejscu, w jaki sposób kupować materiały budowlane, by nie przepłacać. Nie da się ukryć, że jest to bardzo istotne, ponieważ budowa domu to zawsze ogromna inwestycja, zazwyczaj największa w naszym życiu, a każda zaoszczędzona złotówka to zarobek lub możliwość zainwestowania w wyższy standard naszego domu.
I. Porównywanie ofert różnych sklepów
Jak wszystkie inne produkty na rynku, materiały budowlane są równie wyceniane w różnych sklepach. Różnice w cenach niejednokrotnie sięgają kilkunastu procent, a to już naprawdę dużo. Jeśli zainwestujemy trochę swojego czasu i samodzielnie kupimy wszystkie rzeczy, może się okazać, że zaoszczędzimy sporo pieniędzy zwłaszcza na tynkach, cegle klinkierowej i zaprawie murarskiej.
II. Sklepy internetowe
Ponownie materiały budowlane okazują się być zwykłymi produktami, kiedy zaglądamy do sklepów internetowych. Można je tak kupować tak samo jak książki czy elektronikę i w ten sam sposób można znaleźć tańsze oferty. W tym wypadku istotna będzie cena transportu, ponieważ pozornie tańszy produkt po jej doliczeniu może okazać się wyraźnie droższy. Jeśli znajdziemy jakiś sklep położony niedaleko nas, może się nawet okazać, że transport będzie w pełni darmowy.
III. Dobra jakość
Materiały budowlane mogą być markowe, czyli mogą być sygnowane przez producentów posiadających rozwinięty mechanizm marketingu, jak również mogą być pozbawione silnej marki, czyli być oferowanymi pod marką zupełnie nam nieznaną. Nie należy od razu wychodzić z założenia, że jeśli nie znamy danej marki, oferowane przez nią produkty są niskiej jakości.
Wszystkie wprowadzane legalnie na rynek materiały budowlane muszą posiadać odpowiednie atesty potwierdzające zadeklarowane przez producenta właściwości, więc to właśnie te właściwości powinny być dla nas najważniejszym elementem wyboru, a nie marka towaru. Przy mniejszych producentach trzeba jednak sprawdzać też czas dostawy towarów.