Jednym z pierwszych pytań na etapie planowania domu jest zawsze to o materiały, które wybierzemy. Muszą być one dobre nie tylko same w sobie, ale muszą też odpowiednio współgrać ze sobą w ramach jednej konstrukcji.
Ściany
Specjalizować muszą się oczywiście wykonawcy, ale jeszcze bardziej specjalistyczne muszą być materiały i technologia. Wąska specjalizacja materiałów przeniesie się na to, jak trudno będzie budynek wznieść i jakie będą jego parametry fizyczne.
Najlepiej jest całą tę kwestię zobrazować poprzez ścianę rozumianą w sposób klasyczny, czyli za element, który poprzez jeden materiał realizuje nośność i wszystko związane z izolacją, z nowocześniejszymi, specjalistycznymi ścianami składającymi się z dwóch lub trzech warstw.
Jeśli wybierzemy ściany z wieloma warstwami, ich budowa będzie dłuższa i trudniejsza, bo ścianę nośną najpierw trzeba wymurować, potem ocieplić, na koniec wykończyć, a czasami stworzyć jeszcze ścianę osłonową. Takie rozwiązanie jednak pozwoli nam na wykorzystanie różnych materiałów o różnych właściwościach, a wszystkich ich potrzebujemy.
Warstwowa ściana nośna z murem o wysokiej pojemności cieplnej poprawi mikroklimat domu, a jeśli dodatkowo ją ocieplimy, będziemy mieli dobrą izolacje cieplną i akustyczną. Co ważne, nie jest to wcale rozwiązanie ani drogie, ani grube, ponieważ materiały w tej technologii są tanie, a ich warstwy niewielkie. Jedyny problem to skomplikowanie inwestycji. W praktyce można nawet oszczędzić, bo nie trzeba stosować zapraw ciepłochronnych.
Ściana z jednej warstwy to przede wszystkim łatwość procesu budowy i całej logistyki. Budynek powstanie wcześniej, co też jest oszczędnością. Warto podkreślać też, że ściana jednowarstwowa to mniej okazji do zrobienia błędów na etapie planowania czy wykonania. Paradoksalnie, takie ściany są dość grube, ponieważ potrzeba materiału o wysokiej pojemności cieplnej i wykończenia materiałem izolacyjnym.
Kompromisowym wyjściem jest stosowanie różnych ścian w jednym domu. Ściany zewnętrzne mogą być jednowarstwowe, bo ich jedynym celem będzie zapewnienie izolacji termicznej. Ściany wewnętrzne nie będą z kolei izolowały, ale będą zapewniały stabilny mikroklimat. Ogólne właściwości domu będą gorsze niż w wersji ze ścianami warstwowymi, ale połączymy zalety obu rozwiązań. Pamiętać trzeba tylko o tym, że miejsca styku materiałów będą newralgiczne, więc rodzaje materiałów musi być dobrze dobrane.
Stropy
Stropy sprawiają podobne problemy, chociaż tutaj specjalizacja wygląda inaczej. Typowy strop jest masywny. Wyjątkiem są stropy drewniane, nad którymi jest tylko nieużytkowy strych. Jest to też akumulator cieplny i izolacja akustyczna.
W praktyce mamy trzy rozwiązania:
- stropy gęsto żebrowe – teriva, WPS i kilka innych mniej popularnych rozwiązań;
- prefabrykaty typu filigran – popularne płyty kanałowe (żerańskie), obecnie w odwrocie;
- stropy monolityczne.
Teriva jest prosta do wykonania i nie wymaga ciężkiego sprzętu. Ekipa poradzi sobie bez dźwigu. Sama wszystko przetransportuje i ułoży. Otwory pod przewody wentylacyjne czy instalacyjne można spokojnie wykonać w czasie samej budowy i wybaczają błędy w planowaniu oraz realizacji. Trzeba je jednak stemplować, co wydłuża czas budowy.
Stropy filigran mogą powstać błyskawicznie i nie ma potrzeby stemplowania czy zbrojenia. Są to niestety elementy duże i nieporęczne, wymagany jest do nich dźwig, a wszelkie zmiany na etapie realizacji nieujęte w projekcie to właściwie zadanie niewykonalne. A czasami błędy projektowe się pojawiają.
